Moi drodzy, wracam z pełną parą. Dzisiaj wywiad z Moniką z EMTE place zajmującą się renowacją mebli i Decoupage. Cudowna dziewczyna, której żadne wyzwanie nie straszne.
1.Od jak dawna interesujesz się rękodzielnictwem?
Odkąd pamiętam
moja mama albo dziergała piękne, kolorowe sweterki albo szyła cos niezwykłego
na maszynie. Szydełkowanie i haftowanie też należały do jej hobby. Nie
pamiętam, czy wtedy już mnie to interesowało, ale zabawa tymi kolorowymi
nitkami i ścinkami materiałów była niesamowita. Wyobraźnia dziecka potrafi
wiele, sami możecie sobie wyobrazić, co z tych rzeczy powstawało J
Jeśli chodzi o
moje zdolności plastyczne, to takowych nie posiadałam. Malowałam przeciętnie.
Owszem nie bałam się nitki i igły, czy szydełka, ale dalekie to było od
rękodzieła. Zresztą miałam wtedy kilkanaście lat. Dopiero długo po skończeniu
studiów technicznych (Materiałoznawstwo i Informatyka), po urodzeniu dwójki
dzieci, po 7 latach bycia Panią Domu (czyt. kurą domową J ), pojawiłam się na
pierwszych zajęciach z Decoupage w dodatku skierowanych do klasy mojego syna z
okazji dnia św.Mikołaja. To mi wystarczyło – zobaczyć na żywo ”ten Decoupage”.
I tak moja zabawa z rękodziełem trwa już 4 lata.
2. Jak zaczęła
się twoja przygoda?
Po wspomnianych
warsztatach zaczęłam zaopatrywać się w media. Pierwsze oczywiście były serwetki
i klej, biała farba akrylowa i barwniki. Początki były dość trudne: serwetki
się rwały nagminnie J A potem natrafiłam na stronę www.inspirello.pl . I to był przełom. Ale nie było najważniejsze, co prowadząca
robiła, tylko sposób wykorzystania preparatów.
Teraz też często
korzystam z tutoriali zamieszczonych w
Internecie. Dużo czasu poświęcam na sprawdzanie nowej dla mnie techniki.
Czasami efekty mnie samą zaskakują! Nie
zawsze wszystko wychodzi od razu, ale jak każdy, kto działa w tej branży
potwierdzę, że w Decoupage nie można nic zniszczyć. Jeśli się nie podoba lub
popsuje, można zamalować, ściągnąć, zeszlifować i zacząć od początku.
I tak pewnie
będę się jeszcze uczyć długie lata. Chociaż ponoć mam już swój styl nie zamykam
się na dalsze zmiany…
3. W jakiej
technice najlepiej się czujesz?
Bardzo lubię
mieszać techniki, nie przepadam za klasycznym Decoupage, chociaż od niego
przecież zaczynałam. Ostatnio zajmuję się również tapicerowaniem i stylizacją mebli. Ale scenariusz
metamorfozy przedmiotu zawsze jest taki
sam: nie zacznę go robić albo wykańczać, aż do mnie nie „przemówi”.( Jak klocek
z „Miasteczka Twin Peaks” J - tego nie pisz!!!) Bywa
też, że coś zacznę i mi się nie podoba, zostawiam i wracam do tego dopiero,
kiedy wróci wena. Często bywa tak, że zacznę w jednej technice, a kończę w
trzech innych J
Dlatego najlepiej czuję się w tej technice, w
której dana rzecz dobrze wygląda…
4. Co planujesz
w przyszłości
Na pewno czeka
mnie sporo nauki. Marzę o warsztatach z renowacji mebli, o prężnie działającej
firmie… Ale i bardzo chcę przekazać swoją wiedzę innym. W dobie, kiedy wszyscy
studiują, brak rzemieślników, specjalistów. Chciałabym na tyle poznać swój
fach, żeby móc nazywać się rzemieślnikiem.
5. Kogo uważasz za swojego mentora, inspiratora?
Jest bardzo dużo osób, które
sprawiły że jestem teraz w tym miejscu i z takimi umiejętnościami. To nie tylko
prowadzący warsztaty, ale i osoby mi życzliwe, osoby zupełnie przypadkiem
spotkane(chociaż z perspektywy czasu stwierdzam, że to chyba nie do końca był
przypadek). Dziękuję im wszystkim, a
zainteresowani dobrze wiedzą, że o nich właśnie mówię J
6. Skąd
czerpiesz pomysły?
Oczywiście
bardzo często korzystam z Internetu – tam są pomysły na każdą dziedzinę naszego
życia. Jednak nigdy nie kopiuję, chociaż używając podobnych technik, można
zrobić podobną pracę.
Osobiście
polecam wspomniane już Inspirello, Pinterest, galerię Gogle oraz blogi i
tutoriale…
Nie bójmy się
inspirować innymi. Przecież powinniśmy się uczyć od lepszych. Niestety wiele
osób ma z tym problem.
Najważniejsze
jednak, żeby nasze prace nie były robione mechanicznie (prawie nigdy nie robię
dwóch takich samych). Nie jesteśmy pracownikami chińskiej manufaktury! Wkładajmy
w nasze rękodzieło nie tylko serce. Róbmy wszystko również z rozumem –
nieprzemyślana praca szybko się zemści.
Działajmy tak,
żebyśmy to my byli inspiracją dla innych…
JA ZE SWEJ STRONY ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA JEJ FP NA FACEBOOKU:
https://www.facebook.com/eMTePLACE?fref=ts
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz